Zmieniamy przyzwyczajenia kosmetyczne
Zmieniamy przyzwyczajenia kosmetyczne. Chcielibyśmy pokazać jakich kosmetyków używamy do codziennej dbałości o ciało, cerę czy włosy.
Używamy ogromne ilości kosmetyków, które kupujemy w znanych, wielkich drogeriach. Jesteśmy przekonani, że tylko te najdroższe i promowane w różnych mediach są dla nas najlepsze i pomogą nam w rozwiązaniu naszych problemów. Nic bardziej mylnego. Mało kto zwraca uwagę na skład produktów kosmetycznych. Automatycznie wyciągamy rękę po dany produkt bo tak nam mówią w reklamie. Specjaliści od marketingu świetnie wykonują swoje zadanie. Wciskają nam całą tablicę Mendelejewa do pięknego, plastikowego pudełeczka, a my sięgamy po nie na sklepowej półce myśląc, że ten krem czy szampon musi być dobry. Pomimo naszych szczerych chęci jest nam ciężko zrozumieć skład z jakich są wyprodukowane kosmetyki.
Dlatego też wszystkie osoby borykające się z różnego rodzajami chorób skóry czy też chorobami autoimmunologicznymi jak Hashimoto, PCOS, RZS itp. i nie tylko, powinny przymierzyć się do ograniczenia chemii stosowanych w kosmetykach w codziennym życiu. Cała ta chemia przecież przenika przez skórę do naszego wnętrza, truje organizm i ciągle drażni osłabiony już układ odpornościowy.
Wiemy, że nie da się tego zmienić od razu.
Aby zmiany następowały trzeba zacząć zmieniać swoje codzienne przyzwyczajenia i małymi kroczkami zacząć stosować kosmetyki produkowane z naturalnych i ekologicznych substancji oraz z produktów występujących w naturze. Sposób na ograniczenie szkodliwej chemii w kosmetykach jest prosty. Starajmy się wybierać produkty naturalne, bez konserwantów, oleju mineralnego czyli Paraffinum Liquidum, bez parabenów, silikonów czy SLS. Jeżeli na opakowaniu widzicie napis Bio lub Eko to nie znaczy to, że produkt jest super bezpieczny. To kolejny chwyt koncernów, którzy chcą nas oszukać.
Zmieniajmy nasze przyzwyczajenia kosmetyczne. Chcemy uświadomić wszystkich, że przy niewielkim nakładzie kosztów można je kupić w naszym sklepie za niewielkie pieniądze. Staramy się, aby nasze kosmetyki były nie tylko naturalne (ekologiczne), ale również aby kosztowały jak najmniej (ekonomiczne). Uważajmy na slogany typu „Kosmetyki naturalne” czy „EKO”. Określenie to jest dość ogólne i niestety często nadużywane przez firmy i wielkie koncerny.